Pożegnanie ze starym rokiem i witanie nowego są dla mnie trochę jak przeprowadzka, bo w obu przypadkach gdzieś się przenoszę i zabieram ze sobą to, co do tej pory nagromadziłam. Czy jednak potrzebuję zabierać wszystko? Czego innego mogę potrzebować, czego nie miałam tutaj? Co okazało się zbędne? A co zaskakująco potrzebne? Zanim więc wejdę w Nowy Rok i znów zacznę otwierać szeroko oczy ze zdziwienia, że „już 6-sty???...Read More
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności