Wobec książki, którą niedawno skończyłam czytać, miałam bardzo konkretne oczekiwania: miała to być taka “odskocznia”, lektura lekka i łatwa w czytaniu z interesującą treścią oczywiście; taka odmiana, wręcz forma odpoczynku od mentalnej gimnastyki, jaką zazwyczaj sobie funduję zabierając się do czytania 😉 Wyobrażałam więc sobie, że będę szybciutko “przelatywać” kolejne strony, czerpiąc przyjemność z wciągającej, acz nie wymagającej jakiejś głębszej refleksji, treści. Pierwsze sygnały, że warto...Read More
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności